Spięcie Sikorskiego z Olejnik. "Pomaga pani przestępcom"
– Wypomniał panu pan Bielan to, że mówił pan o „murzyńskości” kiedyś w rozmowie – mówiła Monika Olejnik w dzisiejszej „Kropce nad i” TVN24.
– Ale pani znowu, wie pani, pani znowu cytuje prywatne rozmowy – odparł Radosław Sikorski
Gdy prowadząca program nie dała za wygraną i chciała powrócić do tego tematu, były szef MSZ gwałtowanie jej przerwał.
– Parę miesięcy temu chyba w waszej stacji urzędnik w toalecie żeńskiej zamontował kamery i został za to zatrzymany przez policję. To jest ekwiwalent, tak jakby pani puszczała obraz z tej kamery – stwierdził Sikorski.
– Przepraszam bardzo, te taśmy ujrzały światło dzienne. Nie będziemy udawać, że czegoś… – próbowała kontynuować Olejnik, ale Sikorski jej ponownie przerwał, dopytując dlaczego dziennikarka "nie puści tej taśmy z toalety żeńskiej". – Tu produkt przestępstwa i tam produkt przestępstwa – ocenił.
– Niech się pan tak nie irytuje, mogę spokojnie odpowiedzieć. Chodzi mi to, wie pan, kultura prawna jest w różnych krajach dziwna, taśmy wszędzie są, także… – mówiła Olejnik, ale Sikorski kolejny raz wszedł jej w słowo, stwierdzając, że Olejnik pomaga przestępcom.
– Robi pani to znowu to samo co kiedyś, tzn. pomaga pani przestępcom. Ja byłem ofiarą przestępstwa w tej sprawie. I przestępca siedzi, a ja nie siedzę – podkreslił polityk.